Jeszcze kilka dni temu nikt by się nie spodziewał tego że praca zdalna, o której już pisałem tutaj parę razy, stanie się naszą codziennością. Zarówno pracowników, szefów, jak i uczniów. Że nagle nie będziemy wychodzić z domu. A dziś jesteśmy w nowej rzeczywistości.
Nagle nam się wszystko wywróciło do góry nogami. Jeszcze kilka dni temu planowaliśmy sobie wszystko inaczej, a dziś siedzimy w domach. Bo #zostanwdomu to najbezpieczniejsze wyjście zarówno dla nas, jak i dla naszych bliskich.
Wielu z nas musi teraz zmienić sposób myślenia i sposób pracy. Zarówno uczniowie, jak i starsi muszą błyskawicznie przestawić się na pracę zdalną. Coś, o czym mówiłem i myślałem kilka lat temu, a wielu wydawało się nierealne, teraz nagle ożywa.
Praca zdalna – jak to jest
Uczymy się szybko korzystać z narzędzi do współpracy. Jak kiedyś robiłem z córkami zdalnie lekcje, wszystkim wydawało się to oderwane od rzeczywistości. A teraz nagle te narzędzia i sposób pracy stają się przydatne dla wielu.
W najbliższym czasie postaram się napisać artykuł na ten temat.
A na razie przypominam moje ukochane Voyagery Focus z Plantronics. Służą mi już 5 lat, jedyne co się dzieje, to skóra zaczyna schodzić z gąbek. A poza tym nadal wytrzymują cały dzień telekonferencji.
Aktualizacja styczeń 2021: zmiana słuchawek do pracy
Focusy w końcu się zaczęły psuć, jeden z mikrofonów czasem nie kontaktuje, przez co rozmówcy słyszą mnie od czasu do czasu jakby z oddali. Zatem przyszedł czas na zmianę słuchawek. Co prawda z tak drobnym defektem można żyć, ale chciałem wypróbować inne słuchawki. A poza tym w czasie pandemii przestałem nosić soczewki, przez co słuchawki z gąbkami stały się nieco niewygodne przy prowadzeniu telekonferencji czasem przez cały dzień.
Wybrałem Plantronics Voyager 6200. Słuchawki te mają bardzo ciekawą konstrukcję, bo cała elektronika i akumulator umieszczone są w pałąku, który leży na ramionach, a do uszu dochodzą tylko małe i lekkie wkładki douszne.
Korzystam z tych słuchawek już od kilku miesięcy, i to bardzo intensywnie. Czasem nawet do 8 godzin telekonferencji, kiedy kawę szedłem zrobić nie przerywając rozmowy. Spisują się świetnie.
Jedyny brak, to brak czujników, w które wyposażone były Focusy. Po wyjęciu wkładek z uszu nie przełącza mnie na telefon, jak robiły to tamte słuchawki. Poza tym jakość dźwięku jest świetna, zasięg bardzo dobry, komfort użytkownika świetny. Wyciszają szumy otoczenia, co ważne w domu
Co dalej ze zdalną pracą?
Wkrótce postaram się rozwinąć wpis, napisać o narzędziach do pracy zdalnej. Bo od kilku lat pracuję w taki sposób i staram się ideę krzewić też wśród znajomych, współpracowników i przyjaciół. Pewno sporo wiem na ten temat i mogę doradzić. A na razie Tylko mała zajawka.
A tymczasem jeśli potrzebujecie sprzętu do pracy zdalnej, to możecie mnie wesprzeć, robiąc zakupy. W sklepie znajdziecie najlepsze słuchawki do telekonferencji i pracy z domu oraz zestawy telekonferencyjne dla małych biur i do mieszkania.
Zafascynowany w dzieciństwie przez tatę nowoczesnymi technologiami nigdy nie śledziłem biernie zmian, tylko staram się zawsze być na bieżąco a nawet przewidywać wchodzące na rynek nowości. Elektronik, informatyk, architekt IT, designer, innowator…
Wielbiciel sportu, podróży, artysta, motocyklista, rowerzysta, snowboardzista, biegacz… Uważam że nowoczesne technologie mają nam pomagać w lepszym życiu na lepszym świecie.
Najnowsze komentarze