Wypadki się zdarzają. Czasem planujemy sobie coś, a życie potrafi te plany pokrzyżować w przewrotny sposób. Na przykład zamiast przygotowywać instalacje, spotykać się z klientami, albo choćby wyjechać na wycieczkę w długi weekend, siedzę w domu z obolałą nogą i kulami przy łóżku. Wyprawa do łazienki to wyzwanie większe niż wypad do Tallina. A wtedy zaczynamy rozumieć też osoby niepełnosprawne, którym codzienne czynności mogą sprawiać duży problem.
Dzięki tym kilku dniom spędzonym w domu doceniłem większość udogodnień, które wprowadziłem u siebie ostatnio. I też żałuję że nie zdążyłem zrobić kilku innych usprawnień, które mam w planach. Bo kiedy człowiek nie ma ograniczeń związanych z chorobą, wypadkiem, to często nie myśli nawet że to wszystko może się kiedyś bardzo przydać.
No ale co tak bardzo pomaga mi teraz? Co jeszcze chciałbym mieć? Jakich rzeczy brakuje mi kiedy leżę w łóżku, muszę brać kule aby przemieścić się do łazienki? I liczę każdy krok, żeby niepotrzebnie nie wracać zgasić zapomniane światło?
Elektroniczny zamek
Tak, to zdecydowanie najlepsze udogodnienie dla kogoś, kto ma problemy z poruszaniem się po własnym mieszkaniu. Wysuwanie się z łóżka za każdym razem gdy ktoś zadzwoni lub zapuka do drzwi jest dosyć męczące i wciąż jeszcze bolesne. Ale ponieważ zwykle wiem kto idzie, albo mogę przez telefon ustalić gdzie jest, to po prostu otwieram drzwi telefonem dzieciom, sąsiadowi, kurierowi. A kiedy goście wychodzą, zamykam je tak samo. Jakby też mniej się boję zostawać sam na środkach przeciwbólowych, bo wiem że mogę wysłać dostęp komuś w razie potrzeby nawet jeśli nie będę w stanie wstać z łóżka.
No ale liczę że noga szybko będzie wracać do formy i że z tej ostateczności nie będę musiał korzystać.
Natomiast elektroniczny zamek jest świetnym rozwiązaniem dla ludzi starszych albo niepełnosprawnych. Mogą oni łatwo udostępnić elektroniczny klucz sąsiadowi, pielęgniarce czy otworzyć drzwi kurierowi, który przyniesie zakupy. Teede by Gerda to polski zamek, stworzony przez specjalistów na podstawie wielu doświadczeń.
Zdalne sterowanie światłem i automatyczne światło
Zdecydowanie moim faworytem jest tu światło w przedpokoju, które włącza się automatycznie, kiedy wchodzę albo przechodzę przez niego. Nie muszę sięgać do wyłącznika, co jest bardzo trudne kiedy ręce mam zajęte przez kule. Czujnik ruchu i światła rozpoznaje kiedy trzeba zapalić światło, więc nie zapala się ono niepotrzebnie kiedy jest jasno. Natomiast włącza się zawsze na czas kiedy kuśtykam przez ciemny przedpokój. I świeci cierpliwie, aż dojdę do łazienki, nawet mimo tego że teraz zajmuje mi to o wiele więcej czasu niż zwykle.
Automatyczne wyłączanie wszystkich świateł z pilota to kolejna rzecz, którą lubię bardzo, a teraz okazała się dodatkowo bardzo przydatna. Nie muszę skakać po całym mieszkaniu na jednej nodze, żeby zgasić światło w łazience, bo zapomniałem to zrobić mając ręce zajęte kulami.
A wystarczy że nacisnę jeden przycisk, to nie tylko gasną wszystkie światła, dodatkowo jeszcze zamykają się drzwi i ściemnia nocna lampka, jednocześnie zmieniając kolor na bardziej zbliżony do czerwonego, aby dawać przyjemniejsze światło przed snem.
Sterowanie radiem i multimediami
Dopiero leżąc w łóżku zaczynam doceniać możliwość sterowania radiem i multimediami z telefonu albo automatycznie. Zwykle lubię wstać w czasie pracy, żeby przyciszyć radio kiedy ktoś dzwoni. Bo to jest jakiś ruch i zmiana pozycji. A pracując w domu jednak potrzebuję tego ruchu w każdych ilościach. Ale kiedy wstanie z łóżka to wysiłek, nawet żeby pójść po pilota, to chętniej korzystam z możliwości sterowania z telefonu. I przy okazji wymyśliłem zastosowanie dwóch dolnych przycisków pilota. Zaprogramuję je tak aby pogłaśniały i przyciszały radio. Bo ten pilot mam zawsze przy łóżku. A pilot na podczerwień do wieży wymaga pewnych wygibasów w łóżku żeby trafić wiązką podczerwieni w odbiornik i nie zawsze działa pod tym kątem, pod jakim ułożone jest łóżko w stosunku do sprzętu Hi-Fi.
Powiadomienia z pralki i zmywarki
Rzecz którą zrobiłem sobie kiedyś dla zabawy… żeby przetestować funkcje powiadamiania o zdarzeniach. A okazuje się że jest tak przydatna obecnie, kiedy liczę każdy krok, a pranie się niestety jeszcze samo nie wyciągnie z pralki. Wrzucam pranie kiedy jestem w łazience i wracam do łóżka. A kiedy pranie się skończy, pralka wysyła do mnie maila z powiadomieniem. Mail jest o tyle fajny, że w łóżku pracuję głównie z mailami, i na pewno przeczytam go w odpowiednim momencie. A nieprzeczytany będzie przypominał żebym wyciągnął pranie kiedy już wybiorę się do łazienki.
Dodatkowo jeszcze lampa mruga kiedy pranie się skończy, ale w obecnym stanie powiadomienie mailowe jest dla mnie najbardziej wygodne.
Czego mi brakuje do pełni szczęścia
Oczywiście najszczęśliwszy byłbym gdybym mógł teraz pojechać na jakąś ciekawą wyprawę motocyklową. No ale czasem okoliczności dają czas na chwilę refleksji. Pozwalają nam zobaczyć coś z innej perspektywy, doświadczyć i zrozumieć lepiej, jak możemy pomagać innym.
Dlatego zastanowiłem się co jeszcze bym chciał usprawnić w domu, gdybym dłużej nie mógł chodzić i musiał zostać w łóżku.
Automatycznie zasuwane firanki i żaluzje
Tak, jest to rzecz którą dawno chciałem zrobić, bo nie lubię kiedy za oknem potężny reflektor z pobliskiego marketu oświetla mi pokój jak w dzień. Ustawiony jest tak że lepiej oświetla moje okna niż parking. Zgłaszałem im to wielokrotnie, ale za nic mają sąsiadów i nie wyłączają światła na noc. Dodatkowo marnują energię elektryczną. Zatem w ramach osobistego buntu zakupy w Leroy Merlin robię tylko w ostateczności, staram się wszystko kupować w innych sklepach. Dlatego każdej nocy zasłaniam żaluzje w oknach i już postanowiłem kupić elektryczne karnisze Somfy. Tym bardziej że od kilku tygodni jestem partnerem Somfy i byłem ostatnio na szkoleniach z instalacji i konfiguracji. No ale wypadek zdarzył się w podróży na szkolenie, więc nie zdążyłem zainstalować. I teraz muszę skakać każdego wieczoru i ranka do okna, aby zasunąć i odsunąć żaluzje. Bo w nocy nie da się spać przy świetle, w dzień ciemno.
Natomiast elektryczny karnisz podpięty do centrali będzie otwierał zasłony rano, budząc mnie światłem dziennym, a będzie zasłaniał je zaraz po zachodzie słońca, aby ludzie wędrujący z marketu nie zaglądali mi w okna. Nie mogę się doczekać kiedy będę mógł wejść na drabinę 🙂
Inteligentny domofon z kamerą i otwieraniem z tabletu
Tak, chyba najbardziej uciążliwe jest skakanie do domofonu, kiedy nie wiemy kto dzwoni. Tym bardziej że w bloku pomyłki zdarzają się dosyć często. Nawet wideodomofon nie pomaga za bardzo, bo trzeba jakoś dostać się do przedpokoju aby zobaczyć kto idzie. A trudno wyjść z łóżka kiedy jedna noga niesprawna. A co dopiero kiedy ktoś ma ogólnie problemy z chodzeniem? Jak fajnie byłoby zobaczyć gościa na telefonie i móc mu otworzyć nawet z łóżka. Szczególnie że inteligentny zamek pozwala na otwarcie drzwi wejściowych bez problemu z każdego miejsca w domu.
Dlatego w najbliższym czasie będę szukał rozwiązań, które pozwolą mi na podłączenie domofonu w bloku do centralki i otwieranie drzwi za pomocą telefonu i tabletu.
Sprzątanie domu – odkurzanie i mycie
Wiadomo że nic nie zastąpi ścierki z płynem do mycia i pasty polerskiej, ale moja Roomba od wielu lat spisuje się bardzo dobrze, ogarniając powierzchowne odkurzanie w czasie mojej nieobecności. A za dokładniejsze porządki biorę się w weekendy, kiedy trzeba zetrzeć kurze, odkurzyć dokładnie wszystkie kąty i umyć podłogę.
Teraz widzę że przydałoby się czasem zdalne sterowanie autonomicznym odkurzaczem. Żeby dało się go uruchomić z łóżka i zadać mu obszar do sprzątania. Dodatkowo przydałby się odkurzacz myjący, który przynajmniej przetrze podłogi w czasie kiedy nie mogę chodzić. Bo znacznie bardziej się brudzą kiedy poruszanie sprawia trudność, kiedy muszę nosić kubki skacząc.
Wentylacja i świeże powietrze
Możliwość przewietrzenia mieszkania bez podchodzenia do okna byłaby bardzo przydatna. Mam już opracowany system sterowania wyciągiem kuchennym, który będzie zintegrowany z systemem. Natomiast przeróbka zajmie trochę czasu i czekam jeszcze na zamówiony specjalnie moduł sterowania gestami. Bo pomyślałem kiedyś, że nie lubię dotykać rękami z ciasta czy właśnie krojonej cebuli wyłącznika wyciągu, więc włączenie czy zmiana obrotów za pomocą gestu byłaby bardzo wygodna. A dodatkowo da jeszcze kilka innych możliwości. I taki moduł się robi dla mnie, ale to trochę potrwa.
W przypadku domu centralę można zintegrować z rekuperacją, dzięki czemu będzie można przewietrzyć mieszkanie czy to automatycznie, kiedy poziom tlenku węgla wzrośnie, czy też włączając rekuperację z telefonu. Taka opcja nie jest możliwa w mieszkaniu, gdzie wentylacja jest centralna.
Jeszcze nie kupiłem filtru powietrza, który będzie miał możliwość zintegrowania z centralką, ale będzie to rzecz, którą chcę zrobić jeszcze przed zimą, kiedy powietrze będzie gorsze i możliwość oczyszczania powietrza będzie ważna.
Podsumowanie
Do tej pory myślałem że rozwiązania Smart Home mogą pomagać starszym użytkownikom. I dlatego zwiększenie ich bezpieczeństwa, komfortu i łatwości życia jest jednym z głównych celów firmy od samego początku. Bo społeczeństwo się starzeje, coraz częściej nasi rodzice mieszkają sami i martwimy się o nich. Ale spędziwszy kilka tygodni jako częściowo niepełnosprawny, stwierdziłem że wprowadzane przeze mnie udogodnienia mają sens i ułatwiają i usprawniają życie różnym ludziom. Dlatego tym chętniej będę je promował, bo sprawdziłem je w praktyce. I będę szukał kolejnych ułatwień i rozwiązań, które stosunkowo niewielkim kosztem ułatwią życie i usuną trudności dla osób starszych i niepełnosprawnych. Będą się pojawiać w naszej ofercie, w sklepie i w instalacjach.
Zafascynowany w dzieciństwie przez tatę nowoczesnymi technologiami nigdy nie śledziłem biernie zmian, tylko staram się zawsze być na bieżąco a nawet przewidywać wchodzące na rynek nowości. Elektronik, informatyk, architekt IT, designer, innowator…
Wielbiciel sportu, podróży, artysta, motocyklista, rowerzysta, snowboardzista, biegacz… Uważam że nowoczesne technologie mają nam pomagać w lepszym życiu na lepszym świecie.
Najnowsze komentarze