Zalanie mieszkania przez cieknącą pralkę, czy zerwany wężyk to wcale nie taka nietypowa sytuacja. Ubezpieczyciele oferują specjalne ubezpieczenia od zalania. No ale ubezpieczenie działa kiedy już jest po fakcie, a nasze mieszkanie nie nadaje się do użytku.
Sam miałem w rodzinie trzy przypadki, kiedy pralka wylała w czasie nieobecności domowników. Zalanie skończyło się na kilkumiesięcznym suszeniu parkietu, bo specjalista sugerował, aby nie ruszać zanim parkiet dobrze nie wyschnie, bo zniszczenia będą jeszcze większe. A piękny parkiet warto było zachować zamiast wymieniać. Dlatego pierwsza rzecz, jaką zrobiłem w moim inteligentnym mieszkaniu, to zabezpieczenie przed zalaniem. Bo nawet najlepsze ubezpieczenie nie zwróci nam straconego czasu, krzywego parkietu, nerwów i energii straconej na naprawę.
W filmie opowiadam jak działa system
Dodatkowo jeszcze otrzymuję powiadomienia na telefon, kiedy tylko czujnik zasygnalizuje wyciek wody, albo podniesioną temperaturę. Więc mogę nawet poprosić sąsiada o sprawdzenie co się stało. A do tego celu mogę mu wysłać kod do inteligentnego zamka, aby wszedł jednorazowo do mieszkania.
Nie martwię się zalaniem sąsiadów, nikt nie wyważy mi drzwi żeby zamknąć cieknący zawór kiedy jestem w podróży.
Jeśli policzyć, to za kilka lat ubezpieczenia mamy zabezpieczenie na cały czas zamieszkania, możemy je ze sobą zabrać do nowego mieszkania czy domu, a też możemy wykorzystać elementy do rozbudowy o nowe funkcje.
Co wchodzi w skład systemu
Głównym modułem jest tu FIBARO Flood Sensor, czyli czujnik zalania. Posiada on dodatkowo kilka przydatnych funkcji. Raportuje temperaturę i wstrząsy. Dzięki temu możemy mierzyć na bieżąco temperaturę w łazience czy piwnicy, tam gdzie umieszczony jest czujnik. A kiedy zostanie on poruszony, też zostaniemy powiadomieni. Na przykład o tym że ktoś przesunął pralkę, albo że w kotłowni pojawiły się szkodniki.
Sam czujnik jest tak ładny, że trochę szkoda chować go za pralką. A jego bateria wystarcza nawet na kilka lat pracy. Zalanie sygnalizowane jest też sygnałem dźwiękowym.
Drugim elementem jest FIBARO Wall Plug, czyli inteligentna wtyczka. Pozwala ona na odcięcie zasilania od pralki, kiedy pojawi się wyciek. Dzięki temu zabezpieczamy pralkę przed uszkodzeniem, a pranie przed zniszczeniem.
Dodatkowa funkcja, którą stosuję dzięki FIBARO Wall Plug, to powiadomienie o zakończeniu prania. Opisałem to w artykule “Pralka do mnie napisała“.
Kolejny ważny element to oczywiście sterownik zaworu z modułem Z-Wave. Może to być POPP Flow, ale również możemy dobrać inne zawory, zależnie od zastosowanych elementów hydrauliki w łazience czy kotłowni.
Na koniec najważniejsze, czyli mózg systemu. Do sterowania wszystkimi urządzeniami niezbędna jest centrala. W moim przypadku to FIBARO Home Center 2. Zapewnia ona przekazywanie informacji między elementami, umożliwia oprogramowanie, na przykład powiadomień, no i oczywiście może być wykorzystana w dalszej rozbudowie systemu o kolejne elementy smart home.
Dzięki takiemu systemowi zalanie mieszkania przez pralkę nie grozi nam tak bardzo.
Oferujemy też montaż i konfigurację systemu. Można zobaczyć też na żywo jak wszystko ze sobą działa.
Zafascynowany w dzieciństwie przez tatę nowoczesnymi technologiami nigdy nie śledziłem biernie zmian, tylko staram się zawsze być na bieżąco a nawet przewidywać wchodzące na rynek nowości. Elektronik, informatyk, architekt IT, designer, innowator…
Wielbiciel sportu, podróży, artysta, motocyklista, rowerzysta, snowboardzista, biegacz… Uważam że nowoczesne technologie mają nam pomagać w lepszym życiu na lepszym świecie.
Najnowsze komentarze